
Do dzisiejszego wpisu zainspirowały mnie treści zawarte w książce "Time wise. Productivity Secrets of the World's Most Successful People" Amanthy Imber,w której pisze ona między innymi o tym jak zadawać właściwe pytania,które pomogą w podejmowaniu lepszych decyzji. Autorka w swojej książce wspomina o Gretchen Rubin-amerykańskiej mówczyni,blogerce i autorce książek poświęconych tematyce samorozwoju i szczęścia.No więc wspomniana Gretchen Rubin uwielbia tworzyć listy plusów i minusów.Jest to chyba jedna z najbardziej znanych technik przy podejmowaniu decyzji.Jednak w pewnym momencie zauważa,że przy wielu sytuacjach ta metoda się nie sprawdza.Dzieje się tak w przypadku,gdy liczba plusów i minusów jest niemal na tym samym poziomie lub w sytuacjach gdzie opcje między, którymi należy dokonać wyboru są tak różne jakby porównywać do siebie pomarańcze i jabłka.Rubin w swoich rozważaniach dochodzi do wniosku,że często podjęcie dobrej lub złej decyzji zależy od tego jakie pytania sobie zadamy.Opracowuje więc listę pytań,których używa gdy stoi przed ważnym wyborem.Zanim przejdziemy do tych pytań,chciałabym jeszcze pochylić się nad tym,czym jest tzw. "większe życie".
Czym jest "większe życie"?
Większe życie tak naprawdę dla każdego może oznaczać coś innego.Dla kogoś będzie to posiadanie rodziny,dla kogoś innego samotne podróże po świecie.
Dla kogoś może to być mieszkanie w mieście w apartamentowcu,dla kogoś innego życie w domu na wsi.
Każdy sam musi określić czym dla niego jest większe życie.
Jest to po prostu to czego dla siebie najbardziej chcemy,o czym myślimy,że sprawiłoby,że bylibyśmy szczęśliwsi.Jest to takie życie jakie chcielibyśmy mieć.
Jakie pytania należy sobie zadać przy podejmowaniu decyzji?
1.Czy to doprowadzi mnie do tego co nazywam większym życiem?
2.Czy to sprawi,że będę szczęśliwsza?
3.Czy będę zdolna do tego,aby cieszyć się procesem?
Pierwszym pytaniem,ktore Rubin sobie zadaje jest,która opja doprowadzi ją do tego co nazywa większym życiem.W książce opisane jest to na przykładzie posiadania psa.Jeśli ktoś chce podróżować i to jest dla niego większym życiem,posiadanie psa mogłoby wręcz przeszkadzać w pewnych sytuacjach.Łatwiej podróżuje się bez psa.Nie każdy hotel przyjmuje zwierzęta.Nie trzeba zastanawiać się komu powierzyć opiekę nad psem gdy będziemy w podrózy.Możemy spakować plecak i ruszać. Natomiast Rubens wie,że dla niej i dla jej rodziny większym życiem będzie posiadanie psa,dlatego kupuje psa,którego kocha cała rodzina i wszyscy są szczęśliwi.
Kolejne pytania to czy podjęcie danej decyzji nas uszczęśliwi i czy będziemy zdolni do cieszenia się procesem i na cieszeniu się procesem chciałabym się teraz skupić.
Dlaczego warto cieszyć się procesem?
Czasami decydujemy się robić coś czego tak naprawdę nie chcemy robić w danym czasie,np.idziemy na studia i okazuje się,że wybrany kierunek w ogóle nas nie interesuje,ale brniemy w to mimo,że nas to nie cieszy,myśląc że na końcu tej drogi czeka nas wieka nagroda.To nie ma prawa się udać.W pewnym momencie dopadną nas wątpliwości i poddamy się.Musimy więc lubić to co robimy bądź nauczyć się lubić to co robimy,aby w chwilach spadku motywacji się nie poddawać.
Chodzi o to,aby cieszyć się nie tylko owocami naszych działań,ale również samymi działaniami.Wówczas nawet jeśli owoce nie okażą się tak soczyste jak oczekiwaliśmy,nie będziemy mieli poczucia zmarnowanego czasu a nasze rozczarowanie będzie mniejsze.
Kiedy zaczynamy robić coś nowego,często nie jesteśmy pewni jaki efekt to przyniesie,możemy marzyć,wizualizować,ale nie mamy pełnej kontroli nad efektem końcowym,możemy natomiast kontrolować proces.
Często gdy jesteśmy bardzo skupieni na celu,w chwilach gdy nie wszystko idzie po naszej myśli,dopada nas zwątpienie. Czy to na pewno była dobra decyzja? Czy to co robię ma sens? Czy kiedykolwiek uda mi się osiągnąć mój cel? Może to jednak niemożliwe? W takich chwilach łatwo zawrócić z obranego kierunku,utwierdzając się tylko w przekonniu,że nie jesteśmy w stanie osiągnąć wyznaczonego celu.Dlatego tak ważne jest,aby cieszyć się samym procesem,który ma nas do tego celu zaprowadzić.Nie gonić tylko za sukcesem.Skupiać się na małych osiągnięciach,które nas do celu przybliżają,pozwolić sobie na radość z tego co się robi.Jeśli coś jest robione z pasji,wynik przestaje mieć tak duże znaczenie.Robimy coś,bo to kochamy i sprawia nam to przyjemność,a każdy nawet najmniejszy krok naprzód jest osiągnięciem,z którego potrafimy się szczerze cieszyć.
Brak umiejętności cieszenia się procesem zwiększa prawdopodobieństwo poddania się w drodze do celu.
Ważne aby celebrowac każdy postęp.Zakochać się w swojej podróży.Planować,działać,rozwijać się i cieszyć się tym.A wtedy nawet jeśli motywacja osłabnie-nie poddamy się tak łatwo.Odpoczniemy i wrócimy na naszą ścieżkę.
Ważne aby nie porównywać się do innych.Ktoś kto osiągnął coś,co my chcemy osiągnąć,był kiedyś w tym samym miejscu,w którym my jesteśmy teraz.Przeszedł swoją podróż i nie poddał się.Warto więc czerpać z niego inspirację i motywację,ale nie porównywać się do tej osoby.Jeśli będziemy równie wytrwali i konsekwentni w swoich działaniach,za jakiś czas dotrzemy w miejsce,w którym teraz jest ktoś kogo podziwiamy.
Cieszmy się więc,bądźmy z siebie dumni,świętujmy małe zwycięstwa,zaangażujmy się w doświadczanie i czerpmy z niego przyjemność.Pielegnując małe sukcesy,pielęgnujemy pozytywne nastawienie,które ułatwia nam drogę do wyznaczonego celu.Każdy krok naprzód,choćby najmniejszy,świadczy o tym,że robimy postępy i rozwijamy się.
Niezależnie od celu jaki sobie wyznaczymy,czy będzie to zrzucenie 30 kilogramów w ciągu roku czy zarobienie milona złotych,warto opracować plan,który ma nas do tego celu zaprowadzić,a następnie skupiać się na poszczególnych punktach zawartych w tym planie,tak aby każdy kolejny krok dawał nam poczucie postępu i satysfakcji i motywował nas do stawiania kolejnych kroków.Nie musimy być perfekcyjni gdy dopiero się uczymy.Skupmy się na postępie,który robimy.
"Ważniejsze są małe kroki,które robimy niż duże,o których tylko myślimy,że je zrobimy."
Brian Tracy
Podsumowanie
Podejmowanie decyzji powinno odbywać sie z udziałem naszej swiadomości.Proces decyzyjny wymaga odpowiedzi na ważne pytania dotyczące tego, co nazywamy większym życiem,co sprawi,że będziemy szcześliwsi i czy będziemy potrafili cieszyć się procesem gdy zdecydujemy się na daną opcję.Umiejętność czerpania radości z samego procesu zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia celu.Oczywiście istnieją również inne metody,które można wykorzystać przy podejmowaniu ważnej decyzji,o których na pewno będę jeszcze pisać na moim blogu.Kluczowe jest jednak,aby wiedzieć czego się w życiu chce.Jeśli nie wiemy czego chcemy,jak możemy podjąć dobrą decyzję? Zachęcam do poznawania siebie,swoich potrzeb i pragnień i podejmowania decyzji w zgodzie ze sobą.

Dodaj komentarz
Komentarze